Witam mam owe pytanie czy warto powrócić do Urban terror ??
grywam jak mam czas - 2-3 razy w tygodniu przez kilkadziesiąt minut. Urban Terror to jak jazda na motocyklu - czujesz wolność :)
próbowałem polubić CS GO - za wolne i kampią; próbowałem polubić QUAKE LIFE - za duże stężenie hejterów. Próbowałem kilka innych, ale nic z tego.
Ja tam gram cały czas - jak mam czas.
Rastablaster, mialem ten sam problem. Ale Arma3 wszystko naprawila.
a ja z czystym sumieniem polecam CSGO, jeżeli gracie cały czas rush to CS może denerwować na początku trzeba to skumać gdzie i po co się kampi ;)
Jedyna wada tej gry to dźwięk. Jak czasami niektórzy mają ogromną dokładność nie widząc kogoś.
Ja nawet mając głośniki przy których odgłos broni rozwala mi młoteczek w uchu słyszę malutko w porównaniu do nich.
Możesz sobie po prostu iść, a koleś już wie, że trzeba zrobić np. wślizg i jeszcze domyśla się gdzie dokładnie jesteś.
Ja rozumiem, że należy wsłuchać się w kroki, ale jak koleś wyjmuje granata, biega przez pół mapy sprintem z odwleczonym granatem i go jeszcze tak perfekcyjnie rzuca w przeciwnika to może szlak trafić. Oczywiście cały czas wie, gdzie jest wróg.
Ja właśnie pobieram UrT'a :) Zobaczymy czy warto pograć. Dzieje się coś jeszcze na polskiej scenie tej gry?
Dzieje się coś jeszcze na polskiej scenie tej gry?
Sprawdź artykuł na głównej, poza tym polska scena nie istnieje.
jako reprezentant frozen sand na polskiej ziemi musze napisac, ze prace nad wersja hd wra pelna para, a robocza wersje 4.3 mozna juz okrzyknac sukcesem o czym swiadczy 90% opinii pozytywnych na oficjalnym forum.
jezeli chodzi o wersje 4.2, to na te chwile tylko w europie aktywnych jest niemalze 200 serwerow, tylko w ciagu ostatniej doby przybylo okolo 40 uzytkownikow, w okolicach godziny 22:00 liczba graczy urban terror 4.2 oscyluje okolicach 500, a i nad ranem, w godzinach najmniejszej aktywnosci 7:00 - 9:00, gra okolo 100 graczy, wiec nikt sie nie nudzi. takie sa fakty, polecam.
:]
Wooow, ogrom tych liczb aż wgniótł mnie w ziemię
cośtam grałem ostatnio, fajnie było, trochę się pospamowało tu i tam, that's it, nie ciągnie mnie dalej, może za miesiąc, może za rok, może raz 30min, może 2h dziennie. o ile jeszcze będzie gdzie grać ;)